Spotkanie było dla mnie - jak się okazało - bardzo potrzebnym czasem. Czasem, w którym mogłam znowu przyjrzeć się sobie, ale z nieco innej perspektywy. I to tej najważniejszej, choć tak przeze mnie zapomnianej...
W czyich oczach się przeglądam?
Dobrze wiem, jak ważne jest dla mnie to, co pomyśli o mnie drugi człowiek i to jak mnie odbiera, jak mnie widzi. Co mu się we mnie podoba, a co nie. Widzę też, jak to oddziałuje na moje zachowanie czy podejmowane decyzje. Często nawet przed podjęciem jakiegoś kroku, myślę: „a co pomyśli/powie ta osoba, kiedy się o tym dowie?”.
Kiedy uświadamiam sobie, czym właśnie się zamartwiam i co sprawia, że czasem może się blokuję, to odczuwam smutek, a nawet przeraża mnie to trochę.
Ale! Właśnie dzięki doświadczeniu przeżycia spotkania „ja w Jego oczach”, mogę śmiało powiedzieć, że może nie jest jeszcze idealnie, ale pracuję nad tym i muszę przyznać, że jest coraz lepiej.
Bóg kocha mnie taką, jaką jestem
Będąc na tych dwóch dniach rekolekcji przypomniałam sobie i uświadomiłam, że Jezus kocha mnie taką, jaką jestem, bo taką mnie stworzył. A to, co mówią/myślą inni na mój temat nie zawsze jest prawdziwe.
Doświadczenie takiego weekendowego spotkania w gronie kobiet, (tak bardzo różnych, na różnym etapie życia, w różnym wieku, z różnym bagażem życiowym), dało mi poczucie, że nie jestem sama. Są też inne kobiety, które również potrzebują zapatrzeć się w Jego spojrzeniu i odnaleźć prawdziwą siebie.
Serduszka
I jeszcze jedna refleksja po spotkaniu, która moim zdaniem pasuje do czasów, w których funkcjonujemy. Czasów bardzo medialnych, które czasami nie ułatwiają nam w odkrywaniu swojego Ja.
Bo czy nie zwracasz uwagi na to, ile serduszek dostałaś pod najnowszym zdjęciem? Nie śledzisz lajków za ostatni post? Czy nie przychodzi Ci myśli aby coś zmienić na zdjęciu, dołożyć filtr, by innym się bardziej podobało, by lepiej o Tobie pomyśleli?
Życie z Nim i patrzenie na Niego jest prawdziwym sensem. Doświadczyłam Jego Słowa, które na tym spotkaniu tak mocno wybrzmiewało i wniosło w moje serce pokój i ukojenie. I przekonanie, że nie w innych mam szukać siebie. W Jego spojrzeniu jest prawda. Prawda o mnie. I o Tobie. Jego serce - dla mnie, dla Ciebie. Bez oceny, bez filtrów.
Olga
Serdecznie zapraszamy Cię na kolejną edycję weekendowego programu „ja w Jego oczach”, który odbędzie się na przełomie września i października. Szczegóły TUTAJ
Comments