Świętość w prostocie. Myśli św. Tereski od Dzieciątka Jezus
- uBOGAcONA
- 1 paź
- 2 minut(y) czytania
1 października w liturgii wspominamy świętą Tereskę od Dzieciątka Jezus (św. Teresę z Lisieux). Choć żyła tak krótko, zostawiła nam niezwykle bogactwo – swoją „małą drogę”, czyli sposób, w jaki można kochać Boga w prostocie i codzienności. Tereska uczy nas, że nie trzeba wielkich czynów, by być blisko Niego. Wystarczy zaufać jak dziecko, oddawać drobne sprawy dnia codziennego i w nich odkrywać Bożą obecność.
Zebrałyśmy kilka myśli Tereski, które mogą być pięknymi wskazówkami w naszej codzienności: zachętą, by zaufać bardziej, kochać prościej i widzieć w drobiazgach coś większego.

Nie znam innej drogi, by dojść do doskonałości, jak miłość. Kochać, jakże nasze serce do tego właśnie jest stworzone!
Tylko miłość może uczynić nas miłymi Dobremu Bogu i ta miłość jest jedynym dobrem, o które śmiało się ubiegam.
Bóg pozwalał mi zawsze pragnąć tego, co chciał mi dać.
Gdy nie mam sposobności, to przynajmniej mówię Jezusowi często, że Go kocham; to nic trudnego, a podtrzymuje ogień. Choćby się zdawało, że zgasł ten ogień miłości, chciałabym dorzucać do niego cokolwiek, a Jezus potrafi rozpalić go na nowo.

Jezus pragnie naszej miłości, żebrze o nią. Zdaje się niejako na naszą łaskę. On nie chce nic wziąć, o ile Mu tego nie oddamy sami, a najmniejsza rzecz cenna jest w Jego Boskich oczach.
Trwaj stale w ufności. Niemożliwe, by Bóg na nią nie odpowiedział, bo On zawsze mierzy swą hojność naszą ufnością.
Cóż to ma za znaczenie, czy to ja, czy kto inny pokazałby tę drogę duszom? Ważne, żeby została pokazana - nieważne jest narzędzie!
O Jezu! pozwól mi powiedzieć Ci w nadmiarze wdzięczności,że Twoja miłość posuwa się aż do szaleństwa.Jakże wobec tego szaleństwa moje serce nie miałoby się wyrywać ku Tobie?Czy moja ufność mogłaby mieć granice?
Z radością widzę, że kochając Jezusa, serce rozszerza się tak,iż zdolne jest dać nieporównanie więcej czułości tym, którzy są mu drodzy,aniżeli zamykając się w uczuciu samolubnym i bezowocnym.
Bardzo cierpię - ale czy cierpię dobrze? To najważniejsze.
Cierpię tylko z chwili na chwilę. Zniechęcamy się i wpadamy w rozpacz, dlatego że myślimy o przeszłości lub o przyszłości.

Przypatrzcie się, w jaki sposób czyści się przedmioty miedziane: pociąga się je gliną, a więc czymś, co je brudzi, co zabiera im blask; a po takim zabiegu lśnią jak złoto. Otóż pokusy są dla duszy taką właśnie gliną; służą one do tego, by w duszy zabłysły cnoty przeciwne tym pokusom.
Od zawsze pragnęłam być świętą. (...) Nie zniechęcałam się jednak i powiedziałam sobie tak: ,,Dobry Bóg nie wzbudzałby pragnień, które nie mogą się spełnić, a zatem, pomimo że jestem tak mała, mogę pragnąć świętości".

Jestem bardzo małą duszą, która dobremu Bogu może ofiarować tylko bardzo małe rzeczy. A i to mi się zdarza, że przepuszczam te małe wyrzeczenia, które przynoszą tyle pokoju. Nie zniechęcam się jednak, przystając na to, że jestem mniej spokojna, i staram się uważać więcej przy następnej okazji.
Bóg jest godzien podziwu, ale nade wszystko godzien jest miłości, miłujmy Go zatem [...].
Chcesz poznać bliżej św. Teresę od Dzieciątka Jezus, jej życie i pisma? Zobacz program „uBOGAcONA na drodze do świętości” dostępny na nowej platformie uBOGAcONA - św. Tereska jest jedną z jego bohaterek.
Zapraszamy też do zapoznania się z naszym projektem Kawa ze Świętymi, gdzie poznajemy święte kobiety jak... przyjaciółki, z którymi można usiąść przy filiżance kawy i szczerze, głęboko porozmawiać.
Komentarze